Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej, ciekawe muzeum młynarstwa i wsi, oraz muzeum przyrodnicze BdPN. Krew w żyłach zmroziła pierwsza napotkana żmija zygzakowata,tyle że rozjechana na "placek" na jezdni. Przechodziliśmy tą drogą nieco wcześniej i jej nie było...Robi wrażenie,nie tyle długością ,co grubością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo :)